+48 602 386 682 [email protected]

CO WARTO ZROBIĆ

Lista najważniejszych inwestycji, jakie są do wykonania w naszym mieście, jest równie długa, co w podstawowych elementach oczywista, bo wszyscy ją akceptują. Spory toczą się co najwyżej o kolejność realizacji. Podobnie nie budzi wątpliwości kierunek usprawnień w sferze polityki socjalnej, czy edukacji. Poniższy wykaz zawiera sporą część z nich, ale jest także uzupełniony o kilka pomysłów, które moim zdaniem są warte rozważenia i które chciałbym przyszłej radzie przedstawić pod rozwagę. Te właśnie oraz te, które wydają mi się najważniejsze, a nie cieszą się jeszcze powszechnym poparciem, są wyróżnione czerwonym obramowaniem. Ten zbiór jest oczywiście niepełny i może być uzupełniany. Spodziewam się także, że nie wszystkim się spodobają zawarte tu propozycje. W każdym przypadku chętnie przyjmę Państwa merytoryczne opinie i będę je w tym tekście uwzględniał.

Na koniec jedno zastrzeżenie, bo nie chciałbym się wpisywać w festiwal nierealnych, przedwyborczych obietnic. Jest oczywiste, że na realizację wszystkich tych zadań nie wystarczy pieniędzy w całej 5-letniej kadencji. Będziemy musieli wybierać, a o priorytetach będą rozstrzygać wszyscy radni. Mam nadzieję, że znajdę się wśród nich.

  1. BUDOWA PARKINGÓW (WIELOPOZIOMOWYCH), KOMUNIKACJA
  2. DROGI I MOSTY
  3. KULTURA
  4. ZIELEŃ
  5. ZAGOSPODAROWANIE PRZESTRZENNE
  6. POWIETRZE, CZYLI WALKA ZE SMOGIEM
  7. SENIORZY
  8. EDUKACJA i SPORT

 

1. BUDOWA PARKINGÓW (WIELOPOZIOMOWYCH), KOMUNIKACJA

  • Przy ROSIR-rze,
  • Przy szpitalach wojewódzkich i miejskim

To mogłyby być przedsięwzięcia realizowane we współpracy z marszałkiem województwa, który w każdym z tych punktów ma swoją jednostkę. Te na Lwowskiej i Rycerskiej mogłyby także pełnić rolę parkingów przesiadkowych (park&ride)

  • Przy hali na Podpromiu
  • Na wjazdach do Miasta (tu raczej parkingi płaskie) – opłata parkingowa w zamian za bezpłatny bilet MPK

Takie rozwiązanie zachęciłoby do porzucenia samochodu i skorzystanie z komunikacji publicznej.

  • Rozbudowa ścieżek rowerowych – może udało by się również w porozumieniu z sąsiadami wyprowadzić je za Miasto
  • Poszerzanie strefy dla pieszych w centrum

Są fragmenty ulic w centrum, na których można by znacząco ograniczyć ruch: np. Jagiellońska, Bernardyńska. Przy tym na początek nie chodzi tu o całkowity zakaz ruchu, lecz jedynie o jego ograniczenie, a w każdym razie zakaz postoju.

  • Ulgi w komunikacji dla płacących podatki w Rzeszowie

Tak jak to ostatnio zrobiliśmy wprowadzając bezpłatne przejazdy MPK dla dzieci i młodzieży, można by na podstawie PIT-u zapisać na karcie miejskiej uprawnienie do niewielkich ulg dla wszystkich płacących podatki w Rzeszowie. Można się spodziewać, że wpływy ze zwiększonych dzięki temu podatków pokryłyby koszty wynikające z ich zastosowania, a jednocześnie wzrosłoby korzystanie z komunikacji publicznej.

O komunikacji piszę także w części dotyczącej walki ze smogiem.

2. DROGI I MOSTY

  • Wiadukt nad torami przy stacji Staroniwa

Ten niezwykle ważny projekt, który ma usprawnić połączenie zachodniej części Miasta, jest już od dawna rozważany. Jednak uchwalenie prawie już gotowego planu, który by umożliwił jego realizację, blokuje brak porozumienia z wojskiem, które powinno podzielić się fragmentem terenu, żeby umożliwić zaprojektowanie rozsądnych rozwiązań komunikacyjnych. Trzeba te rozmowy doprowadzić do końca, uchwalić plan i przystąpić do budowy wiaduktu, a przy okazji udostępnić pod zabudowę tereny pozelmerowskie.

  • Połączenie Rejtana z Ciepłowniczą
  • Droga południowa

Bardzo ważna inwestycja, która udrożni ruch w południowej części miasta. Nie do zrealizowania bez środków unijnych. I tu pora zakończyć spory o przebieg tej trasy i przystąpić do jej projektowania.

  • Dojazd do strefy Dworzysko wzdłuż torów

Wjazd do strefy Dworzysko z ulicy Krakowskiej, w marę jej postępującego rozwoju, będzie coraz trudniejszy, a przede wszystkim dla dojeżdżających od strony Miasta, zbyt długi. Dlatego budowa tej drogi staje się coraz pilniejsza, póki jeszcze tamte tereny nie zostały zabudowane.

  • Stworzenie wieloletniego planu utwardzania i remontów dróg gruntowych

Na osiedlach oddalonych od centrum są olbrzymie potrzeby (im dalej tym większe) w zakresie modernizacji ulic: poszerzania, budowy nawierzchni, kanalizacji, oświetlenia, czy wręcz nowych połączeń. To nie jest praca na jedną kadencję, więc warto by było stworzyć wieloletni plan, który potem byłby sukcesywnie realizowany. Dodatkowo uwolniłoby to zarówno radnych jak i mieszkańców od ciągłego zabiegania o umieszczenie ich potrzeb w budżecie, bo wiedzieliby, kiedy przewidziano ich realizację. A odpowiedzialnych za to dyrektorów w urzędzie uchroniło od nieustającego nękania.

3. KULTURA

  • WIĘCEJ ŚRODKÓW

W przeliczeniu na jednego mieszkańca rzeszowskie wydatki na kulturę nie są imponujące. Dlatego warto by je zwiększyć, a środowiska artystyczne zaangażować do ich rozdysponowywania

  • Klub muzyczny

Brakuje w Rzeszowie klubu muzycznego z prawdziwego zdarzenia. Miejsca, gdzie nie tylko odbywałyby się ciekawe imprezy koncerty, ale także gdzie mogłyby próbować swoich sił nowe, młode zespoły, które staja dopiero przed szansą na karierę sceniczną. Kiedyś taką rolę pełniła Akademia, a później Live. Miasto powinno zainspirować i wesprzeć tego typu inicjatywę, aby zwolennicy tego typu rozrywki również znaleźli swoje stałe miejsce.

  • Domy kultury dla każdego osiedla

Ten pomysł nie oznacza konieczności budowy domu kultury na każdym osiedlu, lecz takie ich usytuowanie, żeby mieszkańcy każdego z osiedli mieli do nich w miarę równy dostęp. Najbliższym krokiem do osiągnięcia tego celu powinna być …

  • Budowa domu kultury na Drabiniance

4. ZIELEŃ

  • Zagospodarowanie doliny Wisłoka na teren rekreacyjny

Ten pomysł jest powszechnie akceptowany i stopniowo realizowany od dłuższego już czasu. Wystarczy sobie przypomnieć, jak wyglądały brzegi Zalewu i rzeszowskie bulwary kilka czy kilkanaście lat temu. Zapewne nie uda się w całości przeznaczyć doliny Wisłoka na rekreację i rozrywkę, bo wykup wszystkich gruntów, które by się nam marzyły, byłby zbyt drogi. Ale próbować trzeba. Natomiast zagwarantowanie drożności obu brzegów dla ruchu pieszego i rowerowego oraz zróżnicowanie zagospodarowania na pewno leży w naszym zasięgu. Pozostaje więc dobrze to zaplanować i trochę poskramiać apetyty inwestorów, aby w nieodległej przyszłości stworzyć jeszcze większe miejsce dla rekreacji. Zaś szczególnego starania wymaga dziś północna, jeszcze słabo zagospodarowana część doliny Wisłoka.

  • Tworzenie parków kieszonkowych

Ta idea polega na maksymalizacji wykorzystania niewielkich, często bezużytecznych skrawków terenu i utworzeniu tam enklaw zieleni. Zapewne pierwsze kroki w tym kierunku powinno zrobić miasto, ale z czasem można by również skonstruować program wsparcia dla społecznych inicjatyw tego typu, dofinansowywanych pod warunkiem, że obszary takie będą publicznie dostępne, a ich inicjatorzy zobowiążą się do stałego ich utrzymywania.

  • Większa troska o zachowanie tego, co jest

Czyli niedopuszczenie do wykorzystywania terenów zielonych pod zabudowę. Realizację takiego celu ułatwi też wspomniane gdzie indziej publikowanie WZ-tek, gdyż to one – kiedy są sprzeczne ze Studium – umożliwiają taki proceder.

  • Publikacja na BIP-ie ważniejszych zezwoleń na wycinkę drzew

To może ułatwić społeczną kontrolę nad traktowaniem naszej zieleni

5. ZAGOSPODAROWANIE PRZESTRZENNE

  • Decyzje o warunkach zabudowy muszą w znacznie większym stopniu uwzględniać interes otoczenia

To oznacza zaostrzenie kryteriów wydawania decyzji o Warunkach Zabudowy i Zagospodarowania Terenu. Nawet w każdej, obwarowanej szczegółowymi przepisami procedurze jest pewien margines swobody dla wydającego decyzję urzędnika. Wydaje się, że dotychczas znacznie bardziej uwzględniano interes inwestora, niż sąsiadów przedsięwzięcia.

  • Publikacja WZ na BIP-ie

Może to ułatwić zainteresowanym zorientowanie się, że w pobliżu ich nieruchomości szykuje się jakieś przedsięwzięcie, o którym nie byliby powiadomieni, ponieważ nie są bezpośrednimi sąsiadami inwestycji.

  • Uchwalenie planów zagospodarowania na terenach, których niekontrolowana zabudowa może generować konflikty, albo spowodować chaos przestrzenny

Procedura uchwalania planów, to najlepszy, zagwarantowany ustawowo sposób na dochodzenie do rozwiązań kompromisowych i wygaszenia konfliktów. Oczywiście, opóźnia ona rozpoczęcie inwestycji, ale warta jest podjęcia dla zapewnienia spokoju społecznego. Oprócz tego roztropne (a więc nie nazbyt szczegółowe) planowanie przyczyni się do harmonijnej zabudowy miejskiej przestrzeni.

  • Sfinalizowanie prac nad „uchwałą reklamową” porządkującą reklamy w mieście

Tzw. ustawa krajobrazowa umożliwiła wreszcie gminom uporządkowanie estetyki miasta, czyli określenia „zasad i warunków sytuowania obiektów małej architektury, tablic reklamowych i urządzeń reklamowych, ich gabarytów, standardów jakościowych oraz rodzaje materiałów budowlanych, z jakich mogą być wykonane”. Procedura do tego zmierzająca jest trochę podobna do tej, która obowiązuje przy opracowywaniu planów zagospodarowania przestrzennego. Rada Miasta Rzeszowa podjęła już uchwałę o przystąpieniu do opracowania tego rodzaju przepisów. Jednak postęp prac zdecydowanie nie jest zadowalający, dlatego należy wyznaczyć termin ich zakończenia.

  • Kompleksowe planowanie nowych osiedli – z większymi odległościami między blokami i publicznie dostępnymi projektami obciążeń komunikacyjnych

Praktyka pokazała, że dotychczas budowane osiedla są zabudowane zbyt gęsto i nie tylko brakuje tam miejsc dla samochodów, ale i przestrzeń do odpoczynku jest minimalna. W dodatku w niektórych przypadkach zapomniano, że te samochody muszą jakoś stamtąd wyjechać i nie przewidziano wystarczającej ilości dróg dojazdowych. Wynikało to nie tyle z niedopatrzeń projektantów, co było raczej skutkiem oczekiwań deweloperów i przyszłych nabywców mieszkań, aby nowe mieszkania były oddawane szybko i nie były zbyt drogie. Wydaje się jednak, że nadszedł już czas, aby zmienić to nastawienie i stawiać projektantom nowych osiedli i deweloperom wyższe oczekiwania.

6. POWIETRZE, CZYLI WALKA ZE SMOGIEM

To jest długotrwały wielowątkowy proces, wymagający sporych zasobów, ale z oczywistych względów konieczny do przeprowadzenia.

  • Wymiana źródeł ciepła – trzeba maksymalnie wykorzystać programy, pozwalające ją dofinansować, ale i pomyśleć o nowych

Niedługo ruszy tego rodzaju program realizowany przez Rzeszowski Obszar Funkcjonalny. Trzeba maksymalnie wykorzystać jego możliwości, ale i kontynuować likwidację pieców w budynkach komunalnych, instalację ogniw fotowoltaicznych na budynkach publicznych, przyłączanie bloków i domów do miejskiej sieci ciepłowniczej.

  • Dalsze polepszanie oferty komunikacji publicznej

Większy udział tej komunikacji w ruchu pasażerskim pozwoli zmniejszyć ruch samochodowy. Krokiem w tym kierunku było niedawne wprowadzenie bezpłatnych przejazdów okresowych miejską komunikacją dla dzieci i uczącej się młodzieży. Niedługo czeka nas dostawa nowych autobusów (w tym elektrycznych), a – co za tym idzie – konieczność optymalizacji połączeń. Rozpoczętą też w ostatnich dniach współpracę z Boguchwałą należało by poszerzać o inne gminy i podjąć wreszcie konstruktywną współpracę z PKS, aby stworzyć w obszarze aglomeracyjnym sprawny ujednolicony system komunikacji.

  • Dofinansowanie termoizolacji

Tego rodzaju program ma być współfinansowany z pieniędzy centralnych, a my musimy znaleźć środki na dopłaty, które dodatkowo obniżą koszty tych modernizacji.

7. SENIORZY

  • Opracowanie programu dofinansowania budowy wind (zewnętrznych) do starszych bloków

Dotarcie do mieszkania na wyższych piętrach, to jest problem, który będzie się pogłębiał. Budowa takich wind to inwestycja kosztowna, więc bez dofinansowania zewnętrznego, nie da się zrealizować. Trzeba zatem zabiegać o środki zewnętrzne i pomyśleć o wsparciu miasta, żeby jej koszty zachęcająco obniżyć. Alternatywą dla takich przedsięwzięć może być:

  • Budowa domów da seniorów

To byłyby domy dla osób lub małżeństw, których sprawność fizyczna jest już trochę ograniczona, albo warunki mieszkaniowe bardzo złe, lecz które nie wymagają jeszcze całodziennej opieki. W bloku takim należało by zorganizować stały dyżur pielęgniarki, może stołówkę, czy jakąś świetlicę i cykliczną obecność lekarza. Mieszkanie należałoby do zasobów miejskich i było wynajmowane po rozsądnych czynszach.

Zwolnione przez mieszkańców takich domów mieszkania można by przeznaczać dla osób młodszych o dochodach uniemożliwiających zakup własnego mieszkania na wolnym rynku, ale gotowych wychodzić na wyższe piętra.  To mógłby być program równoległy do budowy mieszkań socjalnych, a może nawet wprowadzony zamiast budownictw komunalnego. 

8. EDUKACJA i SPORT

  • Racjonalizacja sieci szkolnej i liczebności klas

Po likwidacji gimnazjów, w szkołach podstawowych przybył jeden dodatkowy rocznik. W niektórych dawnych gimnazjach utworzono szkoły podstawowe, jednak „reformatorzy” pozwolili przyjmować do nich jedynie klasy 1, 4 i 7, co uniemożliwiło, i tak z innych względów niełatwe, przenoszenie całych klas do zwolnionych pomieszczeń. W efekcie w podstawówkach brakuje sal i nasiliło się zjawisko nieregularnej dwuzmianowości oraz dawno już nie spotykane rozpoczynanie nauki o 7:30, albo nawet 7:10. To praktycznie uniemożliwiło realizację słusznego postulatu ministerstwa – wydłużenia przerw o 5 minut Ta sytuacja wymaga więc gruntownego przemyślenia, a może nawet podjęcia akcji zmiany przepisów.

  • Odchudzenie programów – przede wszystkim ostatnich klas podstawówki

„Reformatorzy” edukacji, przekonując do zmian, używali argumentu o tym, że liceum jest za krótkie, bo pierwsze pół roku służy do powtarzania materiału z gimnazjów. Można się było zatem spodziewać, że to, czego uczono w ostatniej klasie gimnazjum zostanie przeniesione do liceum i żadne powtórki nie będą już potrzebne. Tymczasem, jak słychać, w nowej podstawie programowej dotychczasowy materiał gimnazjalny został wciśnięty do dwóch ostatnich klas podstawówki. Efekty są zatrważające – to przemęczone i zestresowane dzieci. Dlatego, pomimo, że to formalnie nie jest to zadanie samorządu, te alarmujące sygnały docierające od rodziców i nauczycieli, wymagają podjęcia jakiejś zdecydowanej akcji typu: „RATUJMY NASTOLATKI”.

  • Modernizacja (budowa) sal gimnastycznych przy starych szkołach
  • Budowa i rozbudowa placówek (Drabinianka, Bzianka, Przybyszówka/Kotuli, Budziwój, Zalesie)
  • Budowa basenu obsługującego południowo-wschodnią część Miasta

Mowa tu o terenach leżących na południe od Alei Armii Krajowej. Ta część miasta dynamicznie się rozwija i powinna być stopniowo wyposażana w obiekty lokalnej infrastruktury społecznej. Do takich należy niewątpliwie typowy kryty basen.

  • Budowa krytego lodowiska przy ul. Wyspiańskiego, a nie Zielonej

Kryte lodowisko jest obiektem o znaczeniu ogólnomiejskim. Dlatego musi być świetnie skomunikowane z całym miastem. Tego wymogu nie spełnia lokalizacja w rejonie ulic Granicznej i Zielonej. Tym bardziej chybiony, że w stosunkowo niewielkiej odległości będzie budowane sztuczne lodowisko Politechniki. W dodatku przedstawiona już koncepcja tego lodowiska jednoznacznie pokazała, że tamten teren jest zbyt mały. Dlatego należy powrócić do pierwotnego usytuowania przy ul. Wyspiańskiego.

  • Boisko na każdym osiedlu

Tutaj stan rzeczy nie jest już taki zły, ale ta baza musi być jeszcze uzupełniona. Jednak w dzisiejszych czasach dzieci i młodzież spontanicznie nie chcą uczestniczyć w zajęciach na świeżym powietrzu. Dlatego konieczne jest stworzenie im dodatkowej zachęty, czy wręcz zorganizowania zajęć sportowych. Do tego świetnie by się nadawała idea:

  • Wprowadzenie dodatkowych zajęć sportowych dla dzieci i młodzieży po południu i w weekendy organizowanych przez trenerów osiedlowych, czyli praktycznie biorąc rodzaj dawnych SKS-ów prowadzonych przez nauczycieli pobliskich szkół.